Ostatnia konferencja dotycząca sprawozdania finansowego przeprowadzona przez Ubisoft zdradziła, w jakim kierunku zmierza seria Assassin’s Creed. Potwierdzono, że przyszłość cyklu to model gry-usługi. Odsłoną, która doprowadzi do tej zmiany, będzie nadchodzące Infinity, o którym na razie niestety nie wiemy zbyt wiele. Firma zdradziła jednak, że to niesamowicie ambitny projekt, który ma szansę znacznie poszerzyć grono fanów uniwersum.
Decyzja o zmianie sposobu, w jaki działać będzie seria, podyktowana została między innymi świetnymi wynikami
Odyssey oraz
Valhalli. Gry te, będąc olbrzymimi produkcjami rozbudowywanymi przez długi czas, stały się swoistymi poligonami doświadczalnymi, które utwierdziły francuską firmę w przekonaniu, że jest to dobry kierunek rozwoju. Jest to zresztą podparte twardymi danymi. Obie odsłony wygenerowały bowiem rekordowe zyski.
Jednocześnie szef
Ubisoftu Yves Guillemot przekonywał, że
Infinity pozostanie wierne założeniom marki. Nadal ma więc ono oferować graczom unikalne doświadczenie skupione na fabule. Najprawdopodobniej zagwarantuje je jednak w innej formie niż dotychczasowe odsłony serii. Według przecieków gra może być bowiem w rzeczywistości platformą, pozwalającą nam przechodzić wiele różnych kampanii, które będą zabierać nas w rozmaite okresy historyczne oraz prezentować różnorodnych bohaterów. Na razie są to jednak niepotwierdzone plotki.
Ponadto firma wspomniała, że aktualnie jej głównym priorytetem jest dalsze tworzenie nowej zawartości związanej z marką
Assassin’s Creed. W najbliższej przyszłości oznacza to premierę DLC
Oblężenie Paryża do
Valhalli. Gra ta będzie zresztą rozwijana przez cały drugi rok od swojej premiery. Studio nie poprzestanie jednak na tym i zamierza regularnie dostarczać graczom kolejne dawki treści w następnym latach. Niekoniecznie musi to oznaczać nowe odsłony serii, a na przykład następne duże dodatki.
Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2021-07-21 11:50:09
|
|